06.09.2023 TOK FM – Coraz więcej osób w Bydgoszczy korzysta z punktów pomocy, które żywność, ubrania i środki higieniczne. W kolejce po dary ustawia się nawet pół tysiąca osób dziennie, to Polacy oraz uchodźcy z Ukrainy.

Bydgoszczy jeden z punktów, w którym można otrzymać wsparcie, prowadzi Stowarzyszenie Niesienia Pomocy Potrzebującym “Dzięki Wam”. Liczba osób, które organizacja ma pod swoją opieką wzrosła już do 3,5 tysiąca.

– Głównie są to uchodźcy z Ukrainy, ale też nie brakuje naszych rodaków. Przeważnie są to mamy z dziećmi albo osoby dobrze po 50., czyli grupy, którym bardzo ciężko usamodzielnić się w tych realiach, już abstrahując od bariery wiekowej czy językowej – mówi wolontariusz Adam Jaworski. 

Coraz więcej samotnych w kolejce

Stowarzyszenie rozdaje żywność owoce, warzywa, mleko dla dzieci, a także środki higieniczne, ubrania czy buty. Wolontariusze – od poniedziałku do czwartku – wydają dary w dużym magazynie przy ulicy Grunwaldzkiej.

– Kolejki są coraz dłuższe, zwłaszcza we wtorki i czwartki, gdy rozdajemy paczki osobom bezdzietnym. Starsi oraz samotni stoją po pomoc od rana, przez wiele godzin. Tych osób jest naprawdę coraz więcej. Widać, że inflacja ich dotyka, w wielu domach jest po prostu bieda – mówi ze smutkiem wolontariusz.

Stowarzyszenie “Dzięki Wam” wspiera nawet pół tysiąca osób dziennie. – Jak przyjdzie poniżej 300 osób, to mówimy, że był to nudny, wolny dzień – mówi z uśmiechem nasz rozmówca. – Z reguły jest to od 300 do 500 osób dziennie, są to Polacy i Ukraińcy. Na przykład mama bierze odzież, jedzenie czy zabawki dla całej rodziny. Stąd wychodzi nam łączna liczba – 3,5 tysiąca osób, które są pod naszą opieką – tłumaczy Jaworski.

“Kukułki” przywożą dary

Stowarzyszenie otrzymuje finansowe wsparcie z Kujawsko–Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego i za te pieniądze kupuje jedzenie. Współpracuje też z innymi organizacjami pozarządowymi. – Wymieniamy się produktami na przykład z Bazyliką, która wydaje posiłki dla potrzebujących. Pomaga nam Stowarzyszenie Cuiavia, które przez długi czas przywoziło do nas warzywa i owoce, co też było niespodzianką dla nas wszystkich – mówi wolontariusz.

Organizacja i jej podopieczni mogą też liczyć na wsparcie mieszkańców Bydgoszczy. – Ludzie przynoszą żywność, odzież, wózki, czy sprzęt rehabilitacyjny. Więc także tym wszystkim możemy się podzielić. Mamy też wiele osób, które żartobliwie nazywamy “kukułkami”. Na dole obok dużego, pluszowego misia zostawiają torby i nawet nie czekają na słowo “dziękuję”, tylko odjeżdżają. Potem, za jakiś czas pojawiają się ponownie – opowiada z uśmiechem.

Stowarzyszenie wspierają także Ukraińcy. – Dziś rano były dwie panie, które przyniosły rzeczy, żeby podzielić się z innymi. Dostaliśmy też wózki inwalidzkie od ukraińskiej rodziny, która prowadzi tu biznes ze sprzętem rehabilitacyjnym. To jest piękne i bardzo budujące, bo pokazuje, że działamy w dwie strony – podkreśla nasz rozmówca.

Dary można przywozić do siedziby stowarzyszenia przy ulicy Grunwaldzkiej 32.

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,189652,30157540,starsi-samotni-stoja-po-pomoc-od-rana-coraz-wiecej-osob.html